Ania i Robert - cóż za fajna para ludzi, z którymi przebywanie to czysta frajda! Wielkie serca, poczucie humoru, zaufanie i akceptacja oraz mnóstwo uważności na siebie i na gości. Dom otoczony zielenią, wypełniony dźwiękami instrumentów, które masują ciało i duszę; jedzenie przygotowywane przez Anię to błogość dla podniebienia, często poruszające najlepsze wspomnienia z podróży kulinarnych; opowieści, jakimi się dzielą zapraszają do dzielenia się własnymi historiami, które przyjmują z otwartością sprawiając, że świetliste iskry inspiracji krążą w powietrzu co i rusz. Masaże Roberta i Ani to zanurzenie w siebie, w ciało, w czyste odczuwanie na wielu poziomach. Każdy masaż to inne uniwersum doznań. Smaczku i pikanterii wszystkiemu co się wydarza w ich królestwie, dodają uprawiane z czystą pasją papryczki chilli! Jest też kot wędrujący między gośćmi i pies merdający z radości ogonem.
Kamila Kowalska
Pięknie było spotkać na swojej drodze, tu i teraz, te dwie wspaniałe Osoby: Anię i Roberta. Zatopić się w atmosferze czułości, delikatności, miłości, śmiechu i mądrości, którą są i tworzą w przestrzeni i rozpraszają na nas. Dla mnie osobiście - to moi duchowi towarzysze ( wiem może zabrzmieć to dziwnie, egzotycznie dla Was) - ale tak jest, że czasem czujesz z kimś więź od pierwszego wejrzenia, która przekracza barierę czasu i przestrzeni - uleczyli moją duszę i ciało. Moja dusza znowu znalazła swoje ciało, a ciało duszę - jestem jednością, ugruntowałem się w drodze, którą podążam do celu. Z pełną świadomością rekomenduję Wam Anię i Roberta - zadbają o każdą potrzebę Waszego Ciała i Ducha - Aloha
Wojtek Mazurek